„Szatan ustanowi antykościoł, który będzie małpą Kościoła”- Abp Fulton Sheen
Ostateczna bitwa między Panem Bogiem, a szatanem będzie dotyczyła małżeństwa i rodziny. Nie bójcie się… bo każdy, kto działa na rzecz świętości małżeństwa i rodziny, będzie miał szczególną opiekę Matki Bożej, która już zmiażdżyła szatanowi głowę”.
„Sprawy przyspieszają”. Żyjemy w historycznej godzinie, która niekoniecznie jest końcem czasów, ale z pewnością może być oznaczona jako koniec pewnej epoki.
Wraz z decyzją o przedefiniowaniu małżeństwa, a także wieloma innymi wydarzeniami, które mają miejsce na świecie, wielu zastanawia się, jakie zło zostało wyzwolone na świecie. Wiele z tych wydarzeń odpowiada zatwierdzonym proroctwom, z których większość została przekazana w ciągu ostatnich dwóch stuleci, m.in. proroctwa przypisywanego Matce Bożej Dobrego Zdarzenia w Quito.
„W ten sposób daję wam do zrozumienia, że od końca XIX wieku i wkrótce po połowie XX wieku… wybuchną namiętności i nastąpi totalne zepsucie obyczajów… Co do sakramentu małżeństwa, który symbolizuje jedność Chrystusa z Jego Kościołem będzie ono atakowane i głęboko sprofanowane. Wolnomularstwo, które wtedy będzie u władzy, ustanowi niegodziwe prawa w celu zniesienia tego Sakramentu, ułatwiając wszystkim życie w grzechu i zachęcając do prokreacji nieślubnych dzieci urodzonych bez błogosławieństwa Kościoła… W tym najwyższym momencie z potrzeby Kościoła, ten, kto powinien przemówić, zamilknie”. -Matka Boża Dobrego Zdarzenia w Quito.
„Niedługo po połowie XX wieku”… z całą pewnością wskazuje na hedonizm lat 60., który wprowadził do naszego świata niezrównane dogadzanie sobie. Kościół nie tylko poniósł bezprecedensowe straty w samej liczbie dusz, ale jesteśmy świadkami epidemii liturgicznych nadużyć i szalejącego świętokradztwa. Wielu twierdzi, że jesteśmy w centrum tego co określa się mianem „Wielkiego Odstępstwa”.
Czy arcybiskup Fulton Sheen prorokował o stanie naszego Kościoła dzisiaj?
„[Szatan] ustanowi antykościół, który będzie małpą Kościoła [katolickiego]… Będzie miał wszystkie cechy Kościoła, ale w odwrotnej kolejności i będzie pozbawiony jego boskiej treści”.
Żyjemy w czasach Apokalipsy, ostatnich dniach naszej ery. Dwie wielkie siły – Mistyczne Ciało Chrystusa i ciało antychrysta – zaczynają kreślić linie frontu w katastrofalnym starciu. Fałszywy prorok założy religię bez krzyża. Religia bez Boga. Religia niszcząca religie. Będzie to fałszywy kościół.
Kościół Chrystusowy, Kościół katolicki będzie jeden; a fałszywy prorok stworzy drugi odwrócony. Fałszywy Kościół będzie światowy, ekumeniczny i globalny. Będzie to luźna federacja kościołów i religii, tworząca jakiś rodzaj globalnego stowarzyszenia.
Światowy parlament Kościołów. Zostanie opróżniony z wszelkiej Boskiej treści, stanie się mistycznym ciałem antychrysta. Ciało mistyczne antychrysta na ziemi będzie miało dzisiaj swojego Judasza Iskariotę, który będzie fałszywym prorokiem. Szatan zwerbuje go spośród naszych biskupów.
Antychryst nie będzie tak nazwany; inaczej nie miałby zwolenników. Nie będzie nosił czerwonych rajstop, ani wymiotował siarką, nie będzie nosił trójzębu ani nie machał ogonem ze strzałą jak Mefistofeles w Fauście. Ta maskarada pomogła diabłu przekonać ludzi, że on nie istnieje. Kiedy nikt go nie rozpoznaje, tym większą władzę sprawuje. Bóg zdefiniował siebie jako „Jestem Kim jestem”, a Diabeł jako „Jestem, który nie jestem”.
Nigdzie w Piśmie Świętym nie znajdujemy uzasadnienia dla popularnego mitu Diabła jako błazna. Jest raczej opisywany jako anioł który spadł z nieba, jako „Książę tego świata”, którego zadaniem jest powiedzenie nam, że nie ma innego świata. Jego logika jest prosta: jeśli nie ma nieba, nie ma piekła; jeśli nie ma piekła, nie ma grzechu; jeśli nie ma grzechu, to nie ma sędziego, a jeśli nie ma sądu, to zło jest dobrem, a dobro złem. Ale ponad wszystkimi tymi opisami, Nasz Pan mówi nam, że będzie tak bardzo podobny do Niego, że oszuka nawet wybrańców. Jak on przyjdzie w tej nowej epoce ?
Przyjdzie on w przebraniu Wielkiego Humanisty; będzie mówił o pokoju, pomyślności i obfitości, równości, braterstwie nie jako środkach prowadzących nas do Boga, ale jako celu samym w sobie…
Trzecia pokusa, w której Szatan prosił Chrystusa, aby Go adorował, a wszystkie królestwa świata będą Jego, stanie się pokusą posiadania nowej religii bez Krzyża, liturgii bez Boga, religii do zniszczenia religii, lub polityki, która jest religią – taką, która oddaje Cezarowi nawet to, co Boże.
Pośród całej jego pozornej miłości do ludzkości i beztroskiej gadaniny o wolności i równości, będzie miał jedną wielką tajemnicę, której nikomu nie wyjawi: nie będzie wierzył w Boga. Ponieważ jego religią będzie braterstwo bez ojcostwa Boga, zwiedzie nawet wybranych. Ustanowi antykościół, który będzie małpą Kościoła, ponieważ on, diabeł, jest małpą Boga. Będzie miał wszystkie cechy Kościoła, ale odwrotne i opróżnione z jego boskiej treści. Będzie to mistyczne ciało antychrysta, które będzie łudząco podobne do mistycznego Ciała Chrystusa…
Widzialna głowa antykościoła przemówi ex cathedra na temat ekonomii i polityki, sprawiedliwości, równości, braterstwa, wolności, ekologii, ekumenii, globalnej religii bez jednego Boga oraz jako główny pasterz światowego komunizmu.
To jest nasze drugie Lepanto. W 1571 r. papież św. Pius V wezwał świat do odwrócenia sił, które chcą „zadać ostatni cios”. Papież św. Pius V utworzył Ligę Świętą – W 1571 r. ta Liga Święta była zbiorem sił ostatków chrześcijaństwa, które w cudowny sposób pokonały znacznie większe siły, chcąc zadać chrześcijaństwu ostatni cios, w słynnej „ Bitwie pod Lepanto” 7 października 1571 r. W naszych czasach jest to walka duchowa. Diabeł zdobywa ogromne tereny swoimi siłami sekularyzmu w naszym Kościele, lub jak ujął to arcybiskup Fulton Sheen, Kościół został już wynicowany „ z boskiej treści”. Musimy odzyskać odebrane sacrum… to co nadprzyrodzone. „Będziesz musiał stoczyć wiele bitew, ale nie martw się, bo w końcu wygrasz wojnę przed Najświętszym Sakramentem”.
Ani wiedza teologiczna, ani działanie społeczne nie wystarczą, aby utrzymać nas miłujących Chrystusa, chyba że jedno i drugie jest poprzedzone gorliwą modlitwą. Teologiczne spostrzeżenia i mądrość czerpie się z dwóch ugiętych kolan przed ołtarzem. GODZINA ŚWIĘTA staje się jak zbiornik tlenu, który ożywia tchnienie Ducha Świętego pośród cuchnącej atmosfery świata.
„Nie ma wątpliwości, że nasz ukochany naród znajduje się w jednym z najgorszych kryzysów, jakich kiedykolwiek doświadczył, głębokim kryzysie moralnym, który rodzi podziały na wszystkich poziomach i skutkuje coraz większą, bardziej wszechobecną przemocą i zabijaniem. Dla katolików rzymskokatolickich, zawsze znanych z patriotyzmu pełnego wiary, pierwszą odpowiedzią na ten kryzys jest żarliwa modlitwa, a w szczególności modlitwa za wstawiennictwem Matki Bożej Różańcowej, Maryi Niepokalanej, która jest również patronką nasz naród.
Jedną z najpotężniejszych modlitw w Kościele jest właśnie Różaniec Święty. Zwróćmy się teraz do potężnej modlitwy Różańca Świętego, która zwyciężyła Saracenów w bitwie pod Lepanto, prosząc Maryję Niepokalaną o wstawiennictwo u Naszego Pana o uzdrowienie naszego narodu i natchnienie w jego wiernych świętości życia, która jako jedyna może przemienić nasz naród.
Źródło:
https://www.romancatholicman.com/things-accelerate-toward-the-end-prophecy-of-archbishop-fulton-sheen/
Tłumaczenie – Anna Świerzyńska
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]
Witam serdecznie/ po pierwsze nie jest to zgodne ze słowem Bożym
Witam , chciałbym wiedzieć dlaczego nie jest zgodne? Czy szanowny pan posiada monopol na prawdę ?