„Poderżnę ci gardło!”: muzułmanie zaatakowali we Francji katolicką procesję Maryjną

Kilkunastu muzułmanów otoczyło pokojową procesję katolików, krzycząc: „banda dziw**”, „nie jesteście tutaj w katedrze”, „kuffaar” (niewierni), „przestępcy”, „wynoście się stąd, to miejsce nie należy do Ciebie.”

Procesja przy świecach ku czci Niepokalanego Poczęcia była nękana przez grupę kilkunastu młodych muzułmanów 8 grudnia w podmiejskim mieście Nanterre, na zachód od Paryża. Wierni byli celem obelg i gróźb śmierci, od „skurwys****” po „Na Koran przysięgam, że poderżnę ci gardło”. Niektórych wiernych popychano, a księdzu stojącego na czele procesji — grożono śmiercią i opluto. Islamscy agresorzy oderwali zapaloną świecę jednemu z katolików i wrzucili ją w grupę wiernych. Nikt nie został ranny, ale procesja została zmuszona do szybkiego przemieszczenia się do miejsca przeznaczenia, gdzie spotkała ją policja. Bandyci rozproszyli się, gdy tylko zobaczyli funkcjonariuszy policji, uciekając na sąsiednie ulice. Nie dokonano żadnych aresztowań.

Francuskie media głównego nurtu wspomniały o agresji, a diecezja Nanterre ogłosiła, że ​​składa skargę, jednak jawnie islamski charakter obelg i gróźb został w większości przemilczany. W niepodpisanym oświadczeniu opublikowanym 11 grudnia przez diecezję władze kościelne napisały: „Podczas marszu miały nastąpić dwa postoje. Podczas pierwszego postoju procesję atakowało kilka osób, które wygłaszały rażące i brutalne groźby i obelgi. Procesja szła w towarzystwie policji, aż dotarła do Sainte-Marie des Fontenelles… Diecezja skontaktowała się z władzami publicznymi, aby od teraz w pełni zapewnić bezpieczeństwo wiernych, którzy są słusznie zaniepokojeni.

Procesja między dwoma kościołami Saint-Joseph i Sainte-Marie de Fontenelles, które są oddalone od siebie o około kilometr, tradycyjnie odbywa się wieczorem w święto Niepokalanego Poczęcia i jest „zgłaszana” władzom lokalnym. W tym roku wzięło w nim udział około 30 parafian, śpiewając hymny i niosąc figurę Matki Boskiej przez posępne, nowoczesne ulice Nanterre, gdzie zamieszkuje duża część muzułmańskiej populacji departamentu „Hauts-de-Seine”.

Muzułmańscy bandyci skierowali się w stronę prowadzącego procesję księdza, plując i oblewając go zimną wodą. Gdy agresorzy podeszli bliżej, jeden krzyknął: „Allah, na Koran przysięgam, że poderżnę ci gardło”. Ksiądz odpowiedział spokojnie, próbując wyjaśnić, że procesja była „poświęcona Dziewicy”. Ale bandyci stali się jeszcze bardziej brutalni: „Jesteś na ziemi Allaha, odp….klnąc !” Wykrzykiwano słowa po arabsku, a niektórzy parafianie byli brutalnie potrącani. Kilku wiernych, którzy brali udział w procesji, opisało wydarzenia na Twitterze w wątkach potwierdzających, opowiadając, jak wierni postanowili kontynuować marsz, głośno śpiewając hymny maryjne, by zatuszować niesławne zniewagi, które wciąż były wykrzykiwane przez wrogi tłum”.

Według tych świadków policja czekała na nich na stopniach kościoła, do którego się wybierali. Nikt nie został ranny, ale wielu uczestników było „zszokowanych”. Diecezja poinformowała, że ​​policja przybyła szybko i chroniła marsz, dopóki nie dotarł do celu. Niektóre media głównego nurtu robiły wszystko, aby zaciemnić wyraźnie islamski charakter antykatolickiej demonstracji, która mogła całkowicie umknąć uwadze wielu francuskich obywateli. Jest to w rzeczywistości powtarzająca się postawa, gdy dochodzi do islamskiego terroryzmu lub mniejszych incydentów.

Sądy opisują agresje, ale nigdy nie nazywają agresorów po imieniu, mówiąc raczej o niezrównoważonych jednostkach, które działały z nieznanych pobudek. Minister spraw wewnętrznych Francji, Gérald Darmanin, napisał na Twitterze typową dla tej postawy wiadomość o wsparciu dla ofiar: „Czyny niedopuszczalne. W naszym kraju należy zezwolić na korzystanie z wolności wyznania w pełnym spokoju. Wsparcie dla katolików Francji”. Pojawienie się mediów alternatywnych przyniosło jednak efekt, zmuszając niektóre media głównego nurtu do wyraźniejszego mówienia o naturze agresji. Le Figaro, a nawet nieoficjalny dziennik francuskich biskupów, La Croix, cytowały wyraźnie islamskie obelgi podczas katolickiej procesji, dodając, że słowa cytowane w mediach społecznościowych zostały potwierdzone przez diecezję.

Źródło- https://www.lifesitenews.com/news/ill-cut-your-throat-french-muslims-harass-catholic-procession-honoring-mary/

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]

5 komentarzy:
  1. Maria
    Maria says:

    Dlaczego dla muzułmanów nie ma kary na jaką zasługują, natomiast gdyby to katolicy zrobili dopiero by było.

    Odpowiedz
  2. Krakusik
    Krakusik says:

    Czego wymagać po władzach Francji, gdzie duch masonerii panuje od wieków? Nie łudźmy się, że będzie lepiej. Trzeba po prostu przygotować się na czasy męczenników. Wszystko to bowiem podszepty szatana, który nienawidzi Niepokalanej Dziewicy. Mało ważne jest, czy to muzułmanie, masoni, protestanci, ateiści i tym podobni ludzi. Dla większości tych ludzi Maryja jest bolesnym wyrzutem sumienia, choć niekoniecznie do końca uświadomionym, ale w ostatecznym rozrachunku to Ona będzie grała pierwsze skrzypce w rozgrywce z szatanem i jego mniej lub bardziej zaangażowanymi świadomie zwolennikami.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *